GoT uczy Cierpliwości. Niestety aby uzbierać odpowiednią ilość przedmiotów niezbędnych do odblokowania jakiejś: broni, dowódcy, skórki zamku, animacji itp. - musimy poświęcić na to mnóstwo czasu .... lub pieniędzy. W tym drugim przypadku cel można osiągnąć szybko. Ponieważ nie należę do tych którzy wydają duże ilości PLN-ów to zgodnie z wolą twórców gry, trenuję swoją cierpliwość.

Dokładnie tak było przy dążeniu do odblokowania wojsk T5. Zajęło mi to sporo czasu, a to dlatego, że w momencie gdy do GoT dodano T5 - ja byłem jeszcze na poziomie VIP14 - co powodowało, że mogłem wymieniać w sklepie VIP "książki" do T5 tylko w ilości 5 szt. dziennie a nie 15. Trochę mało ambitnie podchodziłem do wbijania poziomu VIP15 i dlatego zajęło mi to kolejny rok - stąd tak duże zapóźnienie w rozwoju wojsk T5.
Ale stało się, przedwczoraj uzbierałem odpowiednia ilość książek do odblokowania wojsk T5 i w momencie, gdy dzieliło mnie od tego tylko jedno kliknięcie myszką - to nie mogłem się na nie zdecydować przez cały dzień.
Rozczarowanie to drugie słowo, które Twórcy gry wpajają dzień po dniu do głów graczy. Nieraz moja cierpliwość była testowana tygodniami/miesiącami: a to nowa skórka zamku, a to animacja marszu, a może odblokowanie dowódcy, czy nowy skill smoka, nawet odblokowanie synergii dowódców - na ogół za każdym razem rozczarowanie! Mniejsze lub większe ale rozczarowanie - wzrost siły dość ograniczony, a na pewno nie taki jakiego oczekiwaliśmy.
Dlatego bałem się, że podobnie będzie z odblokowaniem wojska T5. Miła niespodzianka - T5 rzeczywiście dają dość porządnego "kopa" - po ich odblokowaniu wbiłem +31 poziomów w rankingu poziomów twierdzy - a to naprawdę sporo. Jednak czy jedno pomyślne osiągnięcie w rozwoju konta raz na kilka lat to wystarczający powód, aby dalej grać w tą grę? Wątpliwości - to trzecie słowo, z którym trzeba się oswoić grając w GoT.
Komentarze obsługiwane przez CComment